Podczas przeglądania 'co tam na strychu ciekawego' J znalazł.. swoje dziecięce buciki, czym rozczulił mnie okrutnie.. Przesłodkie, malutkie kozaczki, brak słów!
Znalazł jeszcze stary druciak na baniak winny, postawiliśmy go pod sosenką i powstał plan obsadzenia go z każdej strony bluszczami..
Na razie 5, a potem zobaczymy, jak okaże się, że ziemia im odpowiada i się przyjęły, dosadzimy więcej
A to już nasze oczekujące na kształtowanie bonsai:) Podlewane codziennie przyjęły się wszystkie, chwilowo w zwykłych doniczkach, ale ich czas zbliża się wielkimi krokami, coś czuję;)
Miłego, słonecznego.. (o ile to możliwe), wesołego, szybko zlatującego tygodnia wszystkim życzę:)*******
xxx
xxx
jakie urocze buteczki Jarkowe, mnie też rozczulają takie widoki :)
OdpowiedzUsuń