Ano! Za poradą Asi - zdjęłam gondolę i w pozycji półleżącej chciałam w spacerowej wersji jeździka wyspacerować Kolesia, ale darł się,niezależnie od komfortowej pozycji w jakiej się znalazł, oczy zamknięte ze złości i ani myślał, żeby rozejrzeć się i stwierdzić, że może obserwować sobie otoczenie.. Tjudno, spróbujemy znowu jutro, może będzie bardziej zainteresowany..?
A, no i poza sokiem z jabłuszka (pediatra poradziła nam jabłko ze względu na pektyny i błonnik zbawiennie działający na 'kupowe sprawy') podaliśmy dzisiaj starte jabłko, ale.. - ale wieczorem dostałam maila od mojego guru żywieniowego i bardzo negatywnie wypowiedziała się właśnie o surowiźnie na delikanty, mały brzuszek.. Zleciłam już mojej mamie sprawdzenie czy u niej w czytelni są wymienione przez tą właśnie koleżankę pozycje książkowe, promujące zdrowie żywienie dzieci i zacznę zaczytywać się w temacie.
Wierze, że skoro do pieluch się przekonałam, to i przekonam się do niestosowania żałosnych słoiczków megadrogich, w których niewiadomo tak naprawdę co zamknięte jest..
Bardzo wierzę w to, że jesteśmy tym co jemy, chciałabym zaszczepić w dzieciaczku zdrowe nawyki.. Moja mama tez bardzo się starała, nie jedliśmy z bratem słodyczy (w każdym razie w bardzo małych ilościsach), na spacery zabieraliśmy swoje jedzonko i kompocik, nie było mowy o fast foodach..
Chcieć to móc, dlatego będę czytać, a co mądrego wyczytam - to zapodam!
na 100% spodoba mu się nowa perspektywa, trzymam kciuki. Buziaki
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia.
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy na podobny etapie, chociaż już odrobinę dalej, bo moja Córcia jest starsza od Twojego Synka.
Pozdrawiamy
Ada
nowy sposób spacerowania może wzbudzać u małego strach. Tak było u Emilki więc druga próba była kilka tygodni później. Kochana, co do jabłka. Emilce dawałam jabłuszko na lepsze trawienie jak skończyła (chyba) 5 miesięcy. Nic jej nie jest. Poza tym jabłko zwiększa apetyt i jest jednym z najlepszych owoców dla dziecka :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie chce siedzieć, ja bym na siłę nie sadzała, moja córka od sierpnia do kwietnia jeździła na leżąco w gondoli i nie "narzekała".
OdpowiedzUsuń