Moje biurko tonie w stosach książek! Jeden stos do pracy mgr (pierwszy do przejrzenia, kolejne napłyną..), a drugi ciężarówkowy:) Obecnie jestem przy końcu książki 'Odkrywam macierzyństwo', poleconej przez siostrę koleżanki i przyznać muszę, że dobrze wydane 4 dychy! Sama będę teraz polecać!
Zakupiłam jeszcze 'W głębi kontinuum', poleconą przez www.taniamama.blogspot.com i czekam aż listonosz przydźwiga:]
Zakupiłam jeszcze 'W głębi kontinuum', poleconą przez www.taniamama.blogspot.com i czekam aż listonosz przydźwiga:]
A to już książki zapożyczone od Bogusji, na które mam ochotę, ale czasu brakuje.. tematy typu odciąganie pokarmu i przewijanie chwilowo wygrywają;)
Tak więc nie pracować, nie wychodzić z domu, nie włączać pudła, tylko czytać, czytać, czytać!!!!!
:)*
PS Chciałabym jeszcze bardzo bardzo serdecznie podziękować na państwu Gąsiewskim - za co? Za wszystko!!!! Dziękujemy Wam kochani!!!!!!!!
:)*
PS Chciałabym jeszcze bardzo bardzo serdecznie podziękować na państwu Gąsiewskim - za co? Za wszystko!!!! Dziękujemy Wam kochani!!!!!!!!
Omamuniu!
OdpowiedzUsuńAleż wyzwanie czytelnicze;-)
Stosiki prezentują się niezwykle apetycznie, słodkości takoż;-)
Pozdrawiam i życzę miłego czytania.