Znak jęzora w poliku stał się niewątpliwe jednym ze znaków szczególnych wyjazdu;)
Tam też zostało zapoczątkowane palenie fajusa wodnego
Daniel podczas rozmowy telefonicznej do kolegi na lotnisku w Katowicach - Pyrzowicach 'Stary, tyle czasu już czekamy, że nie wiem co pić!':) Kawa, zapijana drinem i browarem, yeah!
Nie wiedzieliśmy już co mamy robić ze sobą podczas .. nie pamiętam.. 10-cio godzinowego opóźnienia samolotu? No, w każdym razie coś koło tego
Zdjęcia zaczerpnięte z http://picasaweb.google.com/joanna.pietrzak.pawlowska
Asia - jesteś moim idolem!
Asia - jesteś moim idolem!
ale było śmiesznie, nigdy wcześniej ani nigdy później na nic tyle nie czekałam :)
OdpowiedzUsuń:) Z perspektywy czasu - matko! Siedzieliśmy tam całą wieczność!
OdpowiedzUsuńAle w takim towarzystwie ('nie kadzę, nie kłamię, nie upiększam') nie narzekałam, a jak w perspektywie wylądowanie w Afryce - no to cud, miód, malina!!!!