Fajerwerki w Radzyminie na odpuście, ps. z trzeźwą Madam Daniel wiozłam naszych zbejonych mężów, zabejowali 2 przedziały wiskaczem:/ Brak fot - chociażby dokumentalnych - na całe szczęście...
Wg Jarka - piesek chciał sie bawić, mam jednak nieodpartą pokusę sądzić co innego...;)
Baw się łyżeczką, 'flirtuj z nią' (spodobało mi się;), ubawiaj się!
Sprzężenie zwrotne:)
No i fireworks ciąg dalszy
Zdzierżawione dyńki - a' la ozdobne, nie wiem dlaczego pozwoliłam na położenie ich jako dekoracji w salonie na parapecie..
Ogolonki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz