Ktoś mógłby pomyśleć, że nie chce mi się postować z jakiego powodu.. ale to nie lenistwo.. Przerażona jestem faktem, iż ‘moje wielkie europejskie wakacje’ wiszą na włosku..
Do tej pory nie przyjmowałam do wiadomości tej myśli, ale czas najwyższy jednak dopuścić tą myśl do głosuL
Na pytanie: a czemuż to? Mogę odpowiedzieć lakonicznie - ‘przez pracę Jarka’. Bo zawiłe to strasznie i pogmatwane.. Tak czy inaczej robię weki jutro z teściówką i mam nadzieję, no bo chyba nie można inaczej……………………….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz