Wreszcie trochę odpuściły te zapowiadane w prognozach 'przelotne deszcze z .. większymi przejaśnieniami'.. bo praca w takich opadach atmosferycznych to nie robota:/
Liczymy wszyscy, że się przejaśni na dobre i będzie można kontynuować bez co chwilowej ucieczki 'pod winogrono'..
Nie miałam wyobrażenia jak domek będzie wyglądać w wersji 'podwyższonej', ale powoli nabiera kształtów:)
Liczymy wszyscy, że się przejaśni na dobre i będzie można kontynuować bez co chwilowej ucieczki 'pod winogrono'..
Nie miałam wyobrażenia jak domek będzie wyglądać w wersji 'podwyższonej', ale powoli nabiera kształtów:)
Jak zawsze obecna , bo bardzo intygrujemni |Twój blogas . Piękne zdjęcia , a i klimat budowlany nie powala , bo rok temy też to przeżywaliśmy . Do końca jeszcze daleko , ale już mieszkamy :D
OdpowiedzUsuń