Mam 3 propozycje na chwilę obecną patrząc przez pryzmat dnia wczorajszego - wolnego od pracy;)
Ze swojej strony mogę zaproponować przesadzanie kwiatów, do dużych, pięknych donic glinianych. Postanowiłam przewieźć już ich część do Milanówka, - ch miejsca docelowego, żeby troszkę się oswoiły z nowym miejscem:)
Ze strony Jarka - zaprosić na dzień ze szlifierką w ręku, a także szpachlą, farbą i innymi gadżetami, w cieniu nie aż tak bardzo gorąco jak mogłoby się wydawać!
Ze swojej strony mogę zaproponować przesadzanie kwiatów, do dużych, pięknych donic glinianych. Postanowiłam przewieźć już ich część do Milanówka, - ch miejsca docelowego, żeby troszkę się oswoiły z nowym miejscem:)
Ze strony Jarka - zaprosić na dzień ze szlifierką w ręku, a także szpachlą, farbą i innymi gadżetami, w cieniu nie aż tak bardzo gorąco jak mogłoby się wydawać!
No a Bunia i Mozaiunia proponują słodkie nieróbstwo - jedna rozwalona na wyrku, druga egzotycznie - pod cytrynką na ogrodzie;)
Czekam na weekend - podobno apogeum gorąca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz