Impreza się bardzo udała:) Party tarasowe to jest to co małe Szymusie lubią najbardziej:)
Dekoracje przygotowała Sylwia, autorka bloga
Raz jeszcze bardzo dziękuję za zaangażowanie i oryginalne pomysły!
Zdjęcia Małego Jubilata - niebawem:)
Wiecej zdjęć tortu znajdziecie na moim drugim blogu
A taki klimat zapanował kiedy goście rozjechali się do swoich domów.
Świece zapalone (w tym te odstraszające owady). Można wreszcie odpocząć...
Buziaki!
pięknie zorganizowane! :)
OdpowiedzUsuńJak mi się marzy taki tarasik, przecudne dekoracje!
OdpowiedzUsuńWidziałam te zdjęcia w Kuźni Szczęścia i powtórzę to co tam napisałam: fantastyczne ozdoby, a do mojej listy marzeń dopisuję kolejne:aby móc kiedyś wyprawić przyjęcie w tak cudownej oprawie jak te.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:*
Pięknie :) To musiało być cudowne przyjęcie!
OdpowiedzUsuń