A portraits of my children, once week, every week, in 2014
Cotygodniowe zdjęcia dzieciaków. Odsłona 26.
***
Każdego dnia kłócą się o wszystko...
zabawki (nawet te zapomniane, już wydawać by się mogło nieatrakcyjne...)
o to co u drugiego na talerzu na obiad... pomimo, że na talerzach to samo...
o to co u drugiego na talerzu na obiad... pomimo, że na talerzach to samo...
o naszą uwagę...
o to kto pierwszy znajdzie się w wannie...
O WSZYSTKO!!!
Uchwyciłam jedną z tych konfrontacji.. kłótnia o miseczkę z pokrojonym w kawałki jabłkiem (dodam tylko, że Tosia takiego jabłka nie lubi. Dodam także, że zorganizowanie dwóch identycznych miseczek z identycznymi kawałkami jabłka nie rozwiązałoby sporu...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz