Przed Pinterestem wzbraniałam się mega długo.
Tak, kolejny pożeracz czasu to było kolejne "coś" czego na cito potrzebowałam... Taaa....
Ale cóż, odwiedziłam raz, drugi.. i wpadłam po uszy...
Rewelacyjne miejsce.. rewelacyjny pożeracz czasu...
PS. Większość inspiracji podczas przygotowań do roczku Tosi zgapiłam właśnie z Pinterestu: zasłona z kolorowych kropel, babeczki ze zdjęciami małej Totki czy dekoracje tortu.
Ps, na pewno z pinterestowych inspiracji skorzystam przygotowując świąteczne dekoracje. Tylko które pomysły wykorzystać....??;)
ta ostatnia ,,maska,, świetna
OdpowiedzUsuńhi, may i post your blog's pictures in my blog?? I provide the credit.
OdpowiedzUsuńtks
my blog
criandoparaenisnar.blogspot.com.br
Sure!
Usuń