I jeszcze kilka pstryków naszych 'gwiazdeczek',
To przy okazji pstryków ciążowych Pawcia i Angeli...
... o tych właśnie.
Sesja śniegowa zdecydowanie musi odbyć się raz jeszcze.
Okazuje się, że mistrz nie może pracować pod tak wielką presją czasu jak ta dzisiejsza...
A tak szaleństwo się zakończyło: Totka spadła z sanek prosto w zaspę śniegu;)
Mozesz zdradzic gdzie kupilas te gwiazdkowe kombinezony?Szymek i Tosia wygladaja w nich przeuroczo
OdpowiedzUsuńOba udało mi się ustrzelić na tablica.pl od różnych sprzedawców w różnym czasie. Sz Next a T Lindex. Przy czym ten Tosi jest już za mały tak naprawdę i będę musiała go sprzedać i na stałe przerzucić ją na brązowy misiowy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpiękna sesyjka :)
OdpowiedzUsuń