Dziś mało pisania, dziecko sprzedane teściówce nie wiadomo kiedy syreną zawyje że głodne (czy on się nigdy nie najje na zapas??;)) W sobotę byliśmy u naszych ciężarówek, czyli Pietrzaków, dostałam od Asiuli w prezencie wydruki zdjęć Szymuli i napisów (pomysł zaczerpnięty m. in. z bloga House of Philla). J pojechał do Ikea zakupić do nich brakujące ramki i .. efekt na zdjęciach:)
Dla mnie bomba!!
Genialnie wyglądają te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńAlez u Ciebie czyściutko , jasno , cudnie :D
OdpowiedzUsuńJuż widze jak moje chłopaki wpadają do tej łazieneczki po dworku , hihihi.
przepiękny dom!!!!!!!!!!! uwielbiam i pozdrawiam :) marynarski styl jest super!!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie, świeżo, jaśniuteńko, przyjemnie popatrzeć. Zdjęcia super! Jak tak patrze, to aż mi szkoda, że moje dzieciaki takich nie mają.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Mamy taka sama komodę-kocham ja normalnie.
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz, że taki porządek i ład u Ciebie- fiufium pozazdrość.
Pięknie, delikatnie, w stylu iście skandynawskim, śmiem rzecz bombastycznie!
OdpowiedzUsuń